B-68 / ŻUŁAWY


Położenie stępki: 7 stycznia 1972 r.

Wodowanie: 4 czerwca 1974 r.

Przekazanie armatorowi: 7 marca 1975 r.

 

W związku z rozbudową polskiego rybołówstwa polskie stocznie przystąpiły do budowy floty transportowców rybackich, zdolnych do obsługi flotylli trawlerów-przetwórni operujących na odległych łowiskach – u brzegów obu Ameryk lub Afryki. Na podstawie doświadczeń zebranych z eksploatacji baz rybackich i doraźnie adaptowanych chłodniowców zbudowano serię transportowców rybackich. Statki typu B-68 transportowały zaopatrzenie dla jednostek połowowych i odbierały od nich ryby. Dobrze wyposażone warsztaty pozwalały wykonywać drobne remonty na statkach łowczych.

Ich następcami były duże transportowce rybackie typu B-364, których osiem zbudowano w Gdańsku.

 

Dane techniczne:

pojemność: 8120 BRT, 3800 NRT; nośność: 8439 ton

wymiary: 151,3 x 21,0 x 7,4 m

napęd: 2 silniki spalinowe Zgoda-Sulzer 6ZB40/48 o łącznej mocy 9600 KM

prędkość: 17,8 w.

załoga: 65 osób + 114 miejsc dla personelu rybackiego

 

W latach 1974-1981 zbudowano 4 statki typu B-68, wszystkie dla armatorów polskich.


Gwałtowny rozwój rybołówstwa, jaki miał miejsce w PRL w latach pięćdziesiątych, wyprowadził na morze całą flotę statków rybackich – wśród nich statki zdolne do połowów na Morzu Północnym: superkutry i lugrotrawlery o długości od 25 do 32 metrów. Z przyczyn politycznych nie można było wówczas korzystać z baz w portach holenderskich, więc postanowiono wprowadzić do służby transportowce rybackie i statki-bazy. Zadaniem pierwszych było wożenie ryb z łowisk do kraju. Zadaniem drugich – odbieranie i wstępne przetwarzanie złowionych ryb, zapewnianie załogom statków łowczych warunków do odpoczynku i ewentualnej pomocy lekarskiej, a statkom łowczym stwarzanie możliwości przeprowadzania drobnych remontów, które mogły wykonywać ekipy z umieszczonych na bazach warsztatów. Pierwsze bazy rybackie powstały z przebudowanych starych frachtowców wycofanych z eksploatacji, a w 1958 r. Stocznia Gdańska przystąpiła do budowy pierwszych –  zupełnie nowych baz rybackich.

Złowione ryby należało przewieźć z łowiska do kraju. Służyły do tego transportowce rybackie, które z kolei przywoziły na łowiska materiały niezbędne do ciągłego funkcjonowania flotylli łowczych. Początkowo wykorzystywano zwykłe statki towarowe, jednak wraz z wprowadzeniem do eksploatacji trawlerów-przetwórni, które były w stanie mrozić złowioną rybę, pojawiło się zapotrzebowanie na statki zdolne do przewiezienia takich ładunków ze środka oceanu lub z afrykańskich czy amerykańskich brzegów.

Pierwsze trzy statki tego rodzaju (chłodniowce typu B-433 o pojemności ok. 2900 BRT) zbudowano dla polskiego rybołówstwa w latach 1971-1972. Natomiast w styczniu 1974 r. przystąpiono w Gdańsku do budowy znacznie większego statku nazwanego Żuławy (typ B-68 o pojemności ponad 8000 BRT), łączącego funkcje transportowca i bazy. Kolejne statki tego typu otrzymały nazwy: Wineta, Kaszuby II i Mazury. Na łowiskach odbierały one ze statków łowczych ryby w beczkach lub kartonach, olej rybny i mączkę rybną. Mogły też zaopatrywać statki na łowiskach w wodę, prowiant i paliwo oraz udzielać pomocy lekarskiej.

Żuławy pływały bez większych przygód do 1992 r., ale po serii awarii i pożarze w maszynowni zostały sprzedane na złom w 1994 r. Pozostałe statki tej serii również sprzedano w latach dziewięćdziesiątych, a nowi właściciele złomowali je w latach 2000-2004.


Gwałtowny rozwój rybołówstwa, jaki miał miejsce w PRL w latach pięćdziesiątych, wyprowadził na morze całą flotę statków rybackich – wśród nich statki zdolne do połowów na Morzu Północnym: superkutry i lugrotrawlery o długości od 25 do 32 metrów. Z przyczyn politycznych nie można było wówczas korzystać z baz w portach holenderskich, więc postanowiono wprowadzić do służby transportowce rybackie i statki-bazy. Zadaniem pierwszych było wożenie ryb z łowisk do kraju. Zadaniem drugich – odbieranie i wstępne przetwarzanie złowionych ryb, zapewnianie załogom statków łowczych warunków do odpoczynku i ewentualnej pomocy lekarskiej, a statkom łowczym stwarzanie możliwości przeprowadzania drobnych remontów, które mogły wykonywać ekipy z umieszczonych na bazach warsztatów. Pierwsze bazy rybackie powstały z przebudowanych starych frachtowców wycofanych z eksploatacji, a w 1958 r. Stocznia Gdańska przystąpiła do budowy pierwszych –  zupełnie nowych baz rybackich.

Złowione ryby należało przewieźć z łowiska do kraju. Służyły do tego transportowce rybackie, które z kolei przywoziły na łowiska materiały niezbędne do ciągłego funkcjonowania flotylli łowczych. Początkowo wykorzystywano zwykłe statki towarowe, jednak wraz z wprowadzeniem do eksploatacji trawlerów-przetwórni, które były w stanie mrozić złowioną rybę, pojawiło się zapotrzebowanie na statki zdolne do przewiezienia takich ładunków ze środka oceanu lub z afrykańskich czy amerykańskich brzegów.

Pierwsze trzy statki tego rodzaju (chłodniowce typu B-433 o pojemności ok. 2900 BRT) zbudowano dla polskiego rybołówstwa w latach 1971-1972. Natomiast w styczniu 1974 r. przystąpiono w Gdańsku do budowy znacznie większego statku nazwanego Żuławy (typ B-68 o pojemności ponad 8000 BRT), łączącego funkcje transportowca i bazy. Kolejne statki tego typu otrzymały nazwy: Wineta, Kaszuby II i Mazury. Na łowiskach odbierały one ze statków łowczych ryby w beczkach lub kartonach, olej rybny i mączkę rybną. Mogły też zaopatrywać statki na łowiskach w wodę, prowiant i paliwo oraz udzielać pomocy lekarskiej.

Żuławy pływały bez większych przygód do 1992 r., ale po serii awarii i pożarze w maszynowni zostały sprzedane na złom w 1994 r. Pozostałe statki tej serii również sprzedano w latach dziewięćdziesiątych, a nowi właściciele złomowali je w latach 2000-2004.

Close